sobota, 24 listopada 2012

Coraz bliżej święta...

Pogoda okropna! Deszcz leje już od tygodnia!
Ale będąc dziś na zakupach misto tętni życiem!
Od tamtego tygodnia w Portsmouth na Commercial Road zawitał jarmark świąteczny.Nic ciekawego nie ma,my osobiście byliśmy w Southampton tam jest jarmark z prawdziwego zdarzenia!Prawdziwy niemiecki!Na ognisku piecze się German Bratwurst , w drewnianej zagrodzie podają grzane wino z goździkami lub piwo.Stoiska uginają się od słodkości i niemieckich specjałów! MNIAM!!!!
Oczywiście miasto już w pełni udekorowane a ludzie biegają od sklepu do sklepu w szale świątecznych zakupów.
Ja też nie mogłam się powstrzymać. Sezon świątecznych zakupów uważam za otwarty. ( ale nie zamknięty )
Oto moje zakupione ozdoby.



1. Renifiurek z nogami długimi do nieba:)

2. Gwiazda z brzozowej kory

3. Czerwona latarenka i ledowe lampeczki

4  Cudowna - wymarzona puszka z ciastkami maślanymi
( ale tak jak myślałam ciastka nie dobre,strasznie grube i posypane cukrem.ale warto było kupić dla samej puszki!)

5.Filcowy ćwirek grubo-brzuch z metalowym domkiem - latarenką

6. Uroczy złoto-brokatowy napis Merry Christmas 
 To  jeszcze nie wszystko.zapraszam jutro :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz